Pierwotny plan obejmował połączenie tego spaceru ze zwiedzaniem Viana do Castelo, jednak nie było to wykonalne czasowo z uwagi na konieczność zdążenia na pociąg. Zatem kolejnego dnia wsiadłem ponownie w ten sam pociąg i wysiadłem o jedną stację wcześniej w Areia-Darque, skąd po ~3 km spaceru można dotrzeć na plażę. To przedmieścia Darque, miasteczka niedużego i całkowicie nieturystycznego.
Stwierdziłem, że zacznę dzień od kawy w lokalnej knajpie która mimo daty (15 sierpnia) była otwarta. W środku czekało na mnie to, czego oczekiwałem, tj kawa za 1€ (!), siedzący lokalsi i ekwiwalent TVP Info na telewizorze.
Powtarzam, kawa za 1€
Ta czerwona markiza to kawiarnia
Okolica kawiarni
Idąc przez nieturystyczne rejony miałem okazję zobaczyć jak żyją zwykli ludzie poza wielkimi miastami. A z mojej perspektywy - rzecz jasna interesowało mnie czym jeżdżą.
Typowy parking z roku 2001
Fiat do posiadania, Golf do jazdy
W Polsce gatunki wymarłe, tutaj wciąż zwykłe samochody
Ale dobra, wpis miał być o wycieczce nad ocean. Spacer wieńczy ogromny parking, gdzie roi się od kamperów i vanów którymi zazwyczaj przyjeżdżają surferzy.
Mercedes klasy R wyróżnia się na tle pochodnych dostawczaków
Wejście na plażę
Infrastruktura surferska
To nie parawany, to kite'y
Plażowanie nad oceanem znacznie różni się od tego nad morzem. Raz - to jest generalnie plaża surferska i mają oni tutaj zdecydowaną większość. Dwa - wiatr jest tak silny, że zwykłe rozłożenie się na piasku z kocem nie wchodzi w grę. Parawan lub namiot plażowy to konieczność, jednak istnieje lepsza opcja - schowanie się za wydmą. Niewiele zachodu, a efekt podobny ✌
Sky full of kites
Aktywna rodzinka bazująca przede mną. Tak, to Niemcy 😅
Słyszałem wiele głosów o tym, że kąpanie się w oceanie nie należy do najłatwiejszych zadań i jest w tym sporo prawdy. Woda jest raczej zimna, fale mocne, a prąd powrotny znacznie silniejszy niż w typowym morzu. Jednak nie można było odpuścić, w końcu czy istnieje bardziej odpowiednia data do pierwszego zmoczenia kąpielówek w oceanie niż 15 sierpnia? 😉















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz